Nadeszła jesień, a z nią fotki w smutnych kolorach,
które przekłamują rzeczywistość.
Ale gdybym chciała czekać na słońce i lepsze światło,
ten post jeszcze długo by się nie ukazał.
Te kolczyki wymagały naprawy
gdyż uległy zniszczeniu
pod wpływem zbyt wylewnej koleżanki,
która rzuciła się na szyję właścicielki :)
Korzystając z wolnej chwili, wyprodukowałam więcej "guziczków".