środa, 26 września 2012

piątek, 7 września 2012

Psuja się leni :)



Moja nadworna Psuja chyba nadal na wakacjach, bo nic a nic ostatnio nie zepsuła. A przecież pourlopowy okres to bardzo dobry czas na porządki i naprawę tego, co naprawić trzeba. W związku z tym wzięłam się na naprawę bransoletki zakupionej przez Anitę nad polskim morzem. Muszelki są zbyt ciężkie, aby utrzymała je cienka gumka. Dlatego zastąpiłam gumkę linką jubilerską i dodałam zapięcie. Powinno się trzymać.



Podoba mi się delikatny kolor muszelek.



środa, 5 września 2012

262. Cepa is back

 Oto kolejna seria szydełkowych kolczyków.



Zdecydowanie powinnam wcześniej robić zdjęcia. Wieczorne światło nie do końca oddaje ich kolory.



Na początek ruda czerwień.



Zaraz potem intensywny żółty.



Z zielenią mam duży problem. Jest to kolor między zielenią butelkową a soczystą. Czyli jaki?



I na koniec różowy!